`

Uczestniczę we wspólnocie Kościoła

List Biskupa Kazimierza Gurdy do odczytania 23.07.2017r.

List pasterski
19.07.2017

List pasterski Biskupa Siedleckiego z okazji 37 Pieszej Pielgrzymki Podlaskiej na Jasną Górę
oraz w sprawie procesu beatyfikacyjnego Biskupa Ignacego Świrskiego (2017)

Czcigodni Księża, Osoby Życia Konsekrowanego, Drodzy Siostry i Bracia!

Wysłuchana przed chwilą Ewangelia wprowadza nas w tajemnicę Królestwa niebieskiego. Jest Ono rzeczywistością, którą zapowiada i realizuje na ziemi Jezus Chrystus. To On dał temu Królestwu początek przez swą obecność, rozpoczynając bowiem misję zbawczą mówił: „Przybliżyło się do was Królestwo niebieskie”. Tam zatem, gdzie jest Chrystus, tam Królestwo niebieskie zapuszcza swe korzenie. Bez Chrystusa, to Królestwo ani nie będzie miało swego początku, ani nie będzie rozwijało się na ziemi. A gdzie jest obecny Chrystus? On jest wraz ze swymi uczniami, On jest we wspólnocie uczniów. Odchodząc do nieba zapewnił ich: „Oto Ja jestem z wami po wszystkie dni aż do skończenia świata”. On jest ze swymi uczniami w założonym przez siebie Kościele. Królestwo niebieskie jest więc obecne we wspólnocie Kościoła, w której człowiek - dzięki Chrystusowi - może już tu na ziemi doświadczyć rzeczywistości nieba. To doświadczenie pozwala człowiekowi odkryć swą godność i niepowtarzalną wielkość. Obecność Chrystusa we wspólnocie Kościoła, Jego zbawcze dzieło, pokonuje wszelkie bariery oddzielające człowieka od nieba. W całej pełni rzeczywistość nieba zostanie nam ukazana na końcu czasów, gdy Bóg wynagrodzi każdego, za wszelkie dobro uczynione na ziemi.

Jakie są cechy Królestwa niebieskiego obecnego w Kościele? Jezus objawia je nam w przypowieściach, które usłyszeliśmy w odczytanej Ewangelii. Po pierwsze: Królestwo niebieskie gwarantuje człowiekowi wolność. Człowiek sam decyduje czy będzie słuchał w swoim życiu Boga czy szatana. Jeśli posłucha Boga to przyniesie obfity plon pszenicznego ziarna, jeśli pójdzie za głosem złego ducha przyniesie nikomu niepotrzebne ziarna chwastu, jakim jest kąkol, a na końcu czasów, w czasie żniwa, okaże się, że jego życie było bezowocne. Po drugie: Królestwo niebieskie realizuje prawo wzrostu. Wbrew zewnętrznym przejawom, mimo, że na początku jest maleńkie jak ziarnko gorczycy, w miarę upływu czasu rozrasta się i staje się drzewem, na którym gnieżdżą się ptaki powietrzne. Po trzecie zaś: Królestwo niebieskie sprawia, że na ziemi, że w świecie, zostaje zachowana prawda. Ona, podobnie jak kwas, zakwasza całe ciasto, przenika powoli, ale skutecznie, całą wspólnotę ludzką. Jak dzisiaj doświadczamy obecność Królestwa niebieskiego w Kościele? Doświadczamy zarówno niepokoju, jak i radości. Niepokoju, bo żyjemy w świecie, w którym rozsiewany jest przez złego ducha kąkol, bo wzrost Królestwa niebieskiego wydaje się być mało widoczny, bo prawda Ewangelii z trudem przebija się przez zideologizowany świat. Doświadczamy również radości, gdyż otrzymaliśmy łaskę życia w wolności dzieci Bożych, bo nie brakuje serc otwartych na Ewangelię, bo nosimy w swych sercach niepodważalną prawdę. Taka jest rzeczywistość Królestwa niebieskiego, taka jest rzeczywistość wspólnoty Kościoła, do którego należymy, zarówno Kościoła powszechnego, jak i tego w wymiarze lokalnym, czyli diecezjalnego. Nasz Kościół diecezjalny w przyszłym roku w czerwcu będzie obchodził jubileusz 200-lecia istnienia, został bowiem powołany do istnienia przez papieża Piusa VII bullą „Ex imposita Nobis” dnia 30 czerwca 1818 r.

Drodzy Bracia i Siostry!
Za ten dar przynależności do wspólnoty Kościoła Siedleckiego i za Jego 200-letnią historię chcemy Panu Bogu dziękować. Uczynimy to w najbliższych tygodniach w czasie 37 Pieszej Pielgrzymki Podlaskiej na Jasną Górę, której przyświeca hasło „Idźcie i głoście z Maryją”. Rozpocznie się ona już 31 lipca, aby dotrzeć przed oblicze Jasnogórskiej Pani 14 sierpnia. Zachęcam serdecznie wszystkich diecezjan: księży, osoby życia konsekrowanego i wiernych świeckich, starszych, młodzież i dzieci do udziału w pielgrzymce. Zapewne wiele osób podjęło już decyzję o pójściu na pielgrzymkę, za co bardzo dziękuję. Wiele jednak ciągle zastanawia się, jak najlepiej wykorzystać czas wakacji. Podejmijcie odważną decyzję na tak dla pielgrzymki, nie bójcie się wziąć udziału w tych wyjątkowych „rekolekcjach w drodze”, tak bardzo ważnych dla własnego wzrostu w wierze i dla dobra swoich najbliższych, za których będziecie się modlić. Wszystkich zaś, którzy nie będą mogli wyruszyć na pątniczy szlak zachęcam do licznego udziału w pielgrzymce duchowej, mającej - od wielu już lat - nieocenianą wartość, szczególnie dla osób chorych, starszych i nie mogących uczestniczyć w pielgrzymce pieszej ze względu na obowiązki zawodowe.

Obecna pielgrzymka pomoże nam także w odkrywaniu naszej diecezjalnej dwustuletniej historii. Historii bardzo bogatej w wydarzenia radosne i bolesne, które będziemy wspominać i ukazywać w wygłaszanych podczas pielgrzymki konferencjach. Historii, którą prowadzi Pan Bóg, w którą wpisane zostały losy poprzednich pokoleń naszych braci i sióstr budujących Królestwo niebieskie na terenie naszej diecezji. Będziemy również wspominać duchownych i świeckich, którzy tworzyli dzieje naszej diecezji. Wspomnimy naszych błogosławionych Męczenników z Pratulina. Przypomnimy biskupów, zarówno tych, którzy rezydowali w Janowie Podlaskim, pierwszej stolicy biskupiej naszej diecezji, jak i tych, którzy, po przeniesieniu stolicy biskupiej do Siedlec w nich zamieszkali. Ukażemy sylwetki wielu osób, które swą modlitwą, pracą i ofiarą budowali dom naszego Kościoła diecezjalnego, w którym my dzisiaj możemy mieszkać, możemy go umacniać, upiększać i rozbudowywać.

Spośród grona tych osób szczególne miejsce zajmuje biskup Ignacy Świrski. Zapewne wielu go jeszcze pamięta, a jeżeli go nie spotkało, to zna go ze wspomnień, z opowiadań zachowanych i przekazywanych z pokolenia na pokolenie. W przyszłym roku - 25 marca - będziemy obchodzić 50 rocznicę Jego śmierci, dlatego chciałbym przypomnieć Jego drogę życia. Biskup Ignacy Świrski urodził się 20 września 1885 r. w Elerne, w pobliżu Dynenburga na Łotwie. Idąc za głosem powołania kapłańskiego wstąpił do seminarium duchownego Archidiecezji Mohylewskiej, skąd po dwóch latach został skierowany na dalsze studia do Rzymu, gdzie w 1913 r. otrzymał święcenia kapłańskie. Po powrocie z Wiecznego Miasta został najpierw profesorem teologii moralnej i ojcem duchownym w seminarium duchownym, a następnie dyrektorem polskiego gimnazjum w Dynenburgu. W latach 1919 – 1921 pełnił funkcję kapelana w wojsku polskim. Od września 1921 r. do wybuchu II wojny światowej był związany z Uniwersytetem Stefana Batorego w Wilnie, gdzie był profesorem i dziekanem Wydziału Teologicznego. W marcu 1942 r., będąc wykładowcą w wileńskim seminarium duchownym, uniknął aresztowania przez Niemców, ale odtąd aż do zakończenia okupacji ukrywał się w Zacharyszkach w pobliżu Turgiel. Od jesieni 1944 r. prowadził wykłady w seminarium, najpierw w Wilnie, a następnie w Białymstoku, zostając w maju 1945 r. także jego rektorem. Dnia 12 kwietnia 1946 r. papież Pius XII mianował ks. Ignacego Świrskiego biskupem siedleckim czyli podlaskim. Sakrę biskupią przyjął 30 czerwca w Białymstoku, a ingres do katedry siedleckiej odbył 4 lipca. Od tego dnia rozpoczęła się, trwająca blisko 22 lata, jego posługa pasterska w diecezji siedleckiej, która przypadła na bardzo trudny okres w dziejach państwa i Kościoła w Polsce. Z jednej strony był to czas rządów komunistycznych i nasilonej walki z wiarą katolicką, a z drugiej okres wymagający wierności Bogu i Kościołowi, mądrości w stosunkach z Państwem, miłości i roztropności w relacjach z księżmi, z osobami życia konsekrowanego i z wiernymi świeckimi. Biskup Ignacy w opinii tych, którzy go znali, tych którzy razem z nim budowali Królestwo niebieskie na podlaskiej ziemi, zdał ten życiowy egzamin w sposób wyjątkowy.

Został zapamiętany jako biskup kochający całym sercem Chrystusa i Jego Matkę, Maryję. Sługa Boży kard. Stefan Wyszyński w homilii wygłoszonej na jego pogrzebie 28 marca 1968 r. nazwał go człowiekiem Bożym, mówiąc: „szczególnie jednak pasuje mi do tej postaci miano: homo Dei – człowiek Boży. On żył Bogiem, był pełen Boga”. Natomiast ks. Zygmunt Mościcki w swym wspomnieniu dodał: „Jego ubóstwo, pokora, posłuszeństwo, miłość bliźniego, duch ofiary, gotowość na męczeństwo, umartwienie miały charakter heroiczny, co dla mnie stawało się coraz bardziej oczywiste. Jego posty nieraz przez całe trzy dni, jego twarde posłanie, jego akty pokutne wykraczały poza zwykłe normy życia kapłańskiego”. Dla wszystkich był Pasterzem i Ojcem, bardziej Ojcem niż Pasterzem. „W Biskupie Ignacym - mówił kard. Wyszyński - Ojciec przysłania Pasterza. Wy najmilsi takim go znacie. Utraciliście Ojca!”. Możemy dodać ojca pełnego miłosierdzia, bo z czynionego miłosierdzia wobec potrzebujących Pasterz siedlecki był najbardziej znany i nazywany Jałmużnikiem Siedlec. Niejednokrotnie oddawał własne ubranie, buty tym, którzy tego potrzebowali. Ks. Antoni Chojecki tak go wspomina: „Łatwo było zauważyć w życiu Arcypasterza, w jego mieszkaniu, autentyczne ubóstwo. Żył dla innych. Biedni przychodzili i odchodzili obdarowani. Znany powszechnie jako Jałmużnik, zdawał sobie sprawę, że nie wszyscy proszący o wsparcie rzeczywiście go potrzebowali. Wielu naużywało dobroci i miłosierdzia tego, jak go później nazwano - „Ojcem Ubogich”. On sam tłumaczył: Wolę się pomylić i dać jałmużnę temu, komu nie powinienem, niż odesłać z niczym pozostającego w rzeczywistej potrzebie”. Z jego inicjatywy i z jego funduszy działała w Siedlcach, przy katedrze, kuchnia dla ubogich, z której korzystali najbardziej potrzebujący.

Drodzy Bracia i Siostry!

Wielu z tych, którzy byli świadkami życia Biskupa Ignacego, mówiło o nim jako o świętym, dlatego zaraz po śmierci modlili się nie tylko o jego zbawienie, ale także zanosili prośby do Boga za jego przyczyną. Wiele osób wyrażało także nadzieję na rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego. Tę nadzieję wielu kapłanów, wiele sióstr zakonnych, jak i wiernych świeckich nosi w swych sercach do dzisiaj. Pragnąc wyjść naprzeciw tym pragnieniom, jeszcze w tym roku, zwrócę się do Konferencji Episkopatu Polski i do Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych o pozwolenie na rozpoczęcie jego procesu beatyfikacyjnego w dniu 24 marca przyszłego roku, w przededniu 50 rocznicy śmierci śp. Ks. Biskupa Ignacego. Dlatego zwracam się z prośbą do tych, którzy go pamiętają, którzy o nim słyszeli od swoich bliskich lub otrzymali szczególne łaski, wyproszone u Boga przez jego wstawiennictwo o przekazanie swych świadectw do Kurii Diecezjalnej w Siedlcach. Oby Pan Bóg dał, byśmy w roku jubileuszu 200 lat istnienia naszej diecezji mogli rozpocząć proces beatyfikacyjny biskupa Ignacego Świrskiego, oby Pan Bóg dał nam wielu błogosławionych i świętych, którzy przyczynią się do wzrostu Królestwa niebieskiego na ziemi. Wszystkich, którzy podążają drogą wiary i świętości, którzy wyruszą w tym roku na pielgrzymi szlak zawierzam opiece Maryi i z serca błogosławię: w Imię Ojca, Syna i Ducha Świętego.

+ Kazimierz GURDA
Biskup Siedlecki

L.dz. 883/2017
Siedlce, dnia 18 lipca 2017 r.

List pasterski należy odczytać we wszystkich kościołach i kaplicach Diecezji Siedleckiej,
w niedzielę 23 lipca br.